sponsoringpoznan.pl

UWAGA! TA STRONA ZAWIERA TREŚCI EROTYCZNE!

Jeśli nie ukończyeś 18-go roku życia, nie chcesz oglądać tego typu treści
lub jest to niezgodne z prawem twojego kraju,
nie wolno Ci wchodzić dalej !

Informacja o korzystaniu z plików Cookies.

W celu realizacji usług ta strona zapisuje w urządzeniu użytkownika niewielkie informacje w postaci plików Cookies.

Dowiedz się więcej o plikach cookies.

struktura mentalności poznanego faceta jest istotniejsza

Nietypowa oferta – nietypowego faceta.Szukam dziewczyny, która nie szuka sponsora i trafiła tutaj z czystej ciekawości, lub przez przypadek, bo szuka kandydata na prawdziwego przyjaciela, a nie sponsora, ale próbowała już szukać w różnych źródłach, portalach a nawet w świecie realnym.

Trochę wstępu...Szukam Dziewczyny, która próbowała już szukać w świecie realnym, wśród znajomych, na domówkach, ale jakoś wśród znajomych nie znalazła nikogo na tyle pełnego, żeby mógł stać się jej uzupełnieniem. Szukała w klubach, ale stwierdziła, że próżno tam szukać „egzemplarzy” istotnie rozumujących, na portalach randkowych szukała, ale znalazła nie to, czego szukała i wszędzie indziej gdzie próbowała odbiła się od banalności, zwyczajności, piwa, meczy, wiecznych kumpli i innych tego typu akcentów.

Czyli dziewczyny błąkającej się po sieci od czasu do czasu, po różnych portalach i zastanawiającą się dokąd ten świat zmierza, skoro wszędzie pełno osób, które szukają różnych odmian relacji, ale, jakoś tak, bez zaangażowania siebie samych.Szukam dziewczyny, dla której liczy się portfel - ale zalet; i zasoby - ale osobowości. Dziewczyny, dla której, struktura mentalności poznanego faceta jest istotniejsza, niż posiadane zasoby finansowe.

„...pełno nas, a jakoby nikogo nie było...”Pełno ludzi... ale...Sam będąc w podobnej „zmęczonej” sytuacji, usiadłem i skonstruowałem znaczeniowo odwrócone ogłoszenie. Kontrowersyjne, umieszczone w kontrowersyjnym miejscu w sieci, ale skoro potrafię myśleć i pisać twórczo, to korzystam z tego.

Szczegóły...Szukam kandydatki na koleżankę w zasadzie „płatności” przyjaźń - za przyjaźń.Gdzie przyjaźń, jako realna waluta handlu wymiennego o wysokim nominale wartości, budowana latami i zyskująca na wartości, dzięki oprocentowaniu, jakie daje rozwijająca się własna osobowośći stworzone wspólnie zaufanie, a dalej szczęście.Czyli w zasadzie: im bardziej się rozwijam – tym więcej daję.Im więcej dałam, tym więcej dostaję.W moim systemie wartości, przyjaźń, to niesfalsyfikowane wartości, takie jak: prawdziwa szczerość i uczciwość, realna wysoka kultura osobista, w tym zachowaniowa, prawdziwe zaangażowanie i dynamizm relacyjny, oparty o świadomość, że życie jest tylko jedno, a drugi człowiek jest w życiu wartością za którą nie da się zapłacić pieniędzmi.

Ponieważ przyjaźń traktuję jako emocjonalno – intelektualną wymianę handlową, poniżej zawieram skróconą „ofertę handlową” i oczekiwania.

Szkicowo o mnie:Jako człowiek: komunikatywny, rozwinięty, wykształcony, niezależny, kulturalny 30-latek. Z otwartym perspektywicznie spojrzeniem na życie, przesiąknięty realizmem, stonowanym sympatyczną osobowością.Taki facet z umiarkowaną klasą i własnym stylem.Oczywiście z wadami, jednak przykrytymi odpowiednią ilością zalet.Śmiech to zdrowie, humor to podstawa, ale jak wszystkie dodatki osobowościowe i te, dla mnie, nie są sposobem na życie, a jedynie dodatkiem do mojej osobowości.Zewnętrznie: sympatyczny z twarzy, przystojny, 185cm wzrostu, wyglądający dużo młodziej, niż wskazuje metryka.Zdecydowanie nie wyglądam jak kaloryfer, nie jestem zgrilowany w solarium, ani łysy (przepraszam, ogolony), nie noszę też złotego łańcucha na szyi. Nie jeżdżę samochodem z wystawionym łokciemi nie słucham przewidzianej do tego muzyki.

Szkicowo o poszukiwanej:Rozwinięta dziewczyna z zainteresowaniami, rozsądna, dobrze wychowana (może ze wsi?), ułożona, z własnym systemem wartości i z zainteresowaniami. Dziewczyna z jakimiś fajnymi wadami i dystansem do siebie. Koniecznie kulturalna, z natury miła, najlepiej jak i ja, zmęczona bezsensownymi znajomościami, szukająca znajomości na poziomie wyższym niż standardowy (czyt. ogólnie przyjętym)Zewnętrznie: koniecznie sympatyczna z twarzy, najlepiej nie wymalowana, nie sztuczna, im niższa, tym dla mnie sympatyczniejsza:-)Bezwzględnie nie szukam „różowej niuni” w obcisłej miniówce, w czarnych kozaczkach i z klejonymi kolorowankami zamiast paznokci, oraz brwiami, które kiedyś były i już ich nie ma:-(Nie razi mnie styl emo, lub jakikolwiek inny subkulturowy styl, ale tak jak unikam disco polo, tak samo unikam „różowych laleczek”.

Jeżeli chcesz, żebym nie zbagatelizował Twojego maila...Jako odpowiedzi oczekuję sensownego maila, zawierającego:a) przemyślaną treść, bo jeżeli ktoś umie pisać sensownie, umie też rozmawiać. A tylko dialog łączy naprawdę ludzi.b) zdjęcia, bo twarz jest obrazem duszy

Strukturalnie inne maile, pozostaną z mojej strony bez odpowiedzi. Zależy mi na możliwie jak najszybszym przeniesieniu, ewentualnie rozsądnie rozwijającej się znajomości na grunt realny, gdyż liczę, że nowopoznana osoba, również będzie, bardziej werbalistką niż pisarką:-)Zatem kontakt mailowy ograniczam do wzajemnej weryfikacji i zapoznania.Lepiej czas na pisanie maili przeznaczyć na dialog, najpierw telefoniczny, a później być może przy kawie i szarlotce na ciepło z lodami i bitą śmietaną w jakieś fajnej kawiarence.

 
Mobi
Mobi
Mobi
Mobi
Mobi